Podejmowanie uchwał na zgromadzeniach wspólników organizowanych przez Internet jest atrakcyjnym rozwiązaniem. Jeżeli jeden ze wspólników przebywa poza granicami RP albo w spółce jest tylu wspólników, że potrzebne byłoby wynajęcie dodatkowego pomieszczenia, zorganizowanie zwyczajnego, corocznego zgromadzenia wspólników stanowi wyzwanie. Co prawda powstałby problem, jeżeli wspólnicy chcieliby zmienić umowę spółki przez Internet (akt notarialny), ale coroczne udzielanie absolutorium i zatwierdzanie sprawozdań byłoby o wiele prostsze. Czy zatem skuteczne będzie podjęcie uchwały na zgromadzeniu wspólników organizowanym w drodze telekonferencji na np. ezTalks Meetings, Appear.in czy Google Hangouts?
Kodeks jest w tym zakresie jednoznaczny – zgromadzenie wspólników musi odbyć się Polsce. Zgodzić należy się ze stanowiskiem, że Kodeks spółek handlowych przewiduje fizyczną obecność wspólników podczas zgromadzenia wspólników. Jednocześnie ustawa nie pozwala (tak jak przypadku rady nadzorczej), aby umowa spółki przewidywała możliwość podejmowania uchwał wspólników przez Internet.
Niejednoznaczne są konsekwencje „podjęcia” uchwały przez Internet. Czy taka uchwała zostaje w ogóle podjęta czy też – ze względu na istotne naruszenie przepisów k.s.h. – nie istnieje? Odpowiedź na to pytanie jest istotna z punktu widzenia możliwości zaskarżenia takiej uchwały. W tej kwestii stanąć należy na stanowisku, iż taka uchwała istnieje, ale jest sprzeczna z ustawą w rozumieniu art. 252 k.s.h. W praktyce, najczęściej byłaby to sprzeczność z nakazem odbywania zgromadzenia wspólników w Polsce, który zakłada także fizyczną obecność na zgromadzeniu wspólników. Kluczowe jest jednak to, że po upływie terminu do zaskarżenia uchwały podjętej przez Internet, taka uchwała – pomimo swojej wadliwości – pozostaje skuteczna w obrocie.
Tym samym, podejmowanie uchwał przez Internet w sytuacji konfliktu albo potencjalnego konfliktu między wspólnikami jest ryzykowne ze względu na możliwość skutecznego zaskarżenia takiej uchwały. W związku z tym pozostaje nam oczekiwać na jednoznaczną wypowiedź ustawodawcy odnośnie do dopuszczalności odbywania zgromadzeń wspólników przez Internet i e-votingu.
_ _ _ _ _ _
Na marginesie: ciekawym zagadnieniem pozostaje określenie gdzie odbywa się zgromadzenie wspólników organizowane przez Internet. Czy może to być miejsce, gdzie zlokalizowany jest serwer obsługujący telekonferencję? W przypadku Google Hangouts wygląda to następująco:
Every Hangouts call starts with all participants connecting to a Google server. The audio and video are then relayed to the people in the call. When there are only two participants in the call, Hangouts may attempt to establish a peer-to-peer connection between them.
If the peer-to-peer connection isn’t possible, the Hangout will continue to send and receive audio and video using the existing connection to Google.
Innymi słowy, gdy przynajmniej 3 osoby uczestniczą w telekonferencji, to serwer Google jest kluczowy dla przesyłania danych między uczestnikami. Serwery obsługujące Google Hangouts zlokalizowane są poza terytorium RP. W rezultacie można twierdzić, że zgromadzenie wspólników odbyło się poza granicami RP. Z drugiej strony, np. dyrektywa o handlu elektronicznym wskazuje na to, że lokalizacja serwera nie jest kluczowa dla ustalenia miejsca siedziby usługodawcy (państwo siedziby usługodawcy wyznacza prawo właściwe dla umowy o świadczenie usług). Tym samym, być może przy rozważaniach na temat miejsca odbycia zgromadzenia wspólników przez Internet powinniśmy skupić się na miejscu, gdzie w tym czasie faktycznie znajdują się wspólnicy.