Popularność zakładania oddziałów spółek (w formalnym tych słów znaczeniu) istotnie zmniejszyła się w ostatnim czasie. Ten spadek zainteresowania związany jest obecnością Polski w Unii Europejskiej. Jedną z zasad obowiązujących w UE jest swoboda świadczenia usług. Swoboda świadczenia usług oznacza prawo do świadczenia usług przez podmiot, który ma swoją siedzibę w jednym z krajów Unii Europejskiej, na rzecz podmiotów z innych krajów członkowskich. To prawo zakłada, że ten podmiot nie ma obowiązku wpisu do odpowiednika np. KRS w innym państwie. Wskazana swoboda ma jednak swoje granice – jest czasowa.
Swoboda świadczenia usług
Polski ustawodawca wskazuje, że usługodawca z państwa członkowskiego może świadczyć wyłącznie czasowo świadczyć usługi bez konieczności uzyskania wpisu do odpowiedniego rejestru przedsiębiorców. Ustawodawca nie określa co należy rozumieć przez pojęcie czasowego świadczenia usług. Wymaga to każdorazowego określenia w konkretnym przypadku. Można natomiast przyjąć, że transgranicznym świadczeniem usług jest jednorazowe zawarcie i wykonywanie umowy zawartej na określony czas z kontrahentem z siedzibą w innym państwie UE.
Oddział spółki – kiedy warto rozważyć jego utworzenie
Co jednak w sytuacji, gdy świadczenie usług na rzecz kontrahenta w innym państwie UE ma odbywać się w stały, regularny sposób? Taki podmiot powinien zarejestrować swoją działalność w innym państwie UE. Zarejestrowanie działalności w innym państwie UE może odbyć się zasadniczo na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest założenie i wpisanie do odpowiedniego rejestru nowej spółki. Drugą z nich jest utworzenie oddziału spółki założonej w innym państwie UE i wpisanie tego oddziału do odpowiedniego rejestru w tym innym państwie.
W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że oddział spółki nie jest odrębnym podmiotem od spółki. Oddział nie ma zatem osobowości prawnej, zdolności prawnej, zdolności sądowej i procesowej. Wszystkie ww. zdolności posiada spółka. Można zatem przyjąć, że oddział spółki stanowi przedłużenie tej spółki w innym państwie UE.
Konsekwencje i podsumowanie
Prowadzenie działalności gospodarczej w innym państwie w sposób stały (nie-czasowy), bez wpisu do odpowiedniego rejestru, może wiązać się z negatywnymi konsekwencjami. W literaturze niemieckiej wskazuje się, że brak wpisu oddziału spółki zagranicznej w sytuacji prowadzenia działalności gospodarczej w sposób stały może oznaczać nałożenie grzywny przez sąd rejestrowy; jednorazowa grzywna nie może przekraczać kwoty 5.000 EUR. Tym samym można mieć wrażenie, że w przypadku zwiększenia egzekwowania przepisów odnośnie do czasowości świadczenia usług w innym państwie UE, liczba zakładanych oddziałów spółek w państwach UE będzie wzrastać. Poza wpisem podmiotu do odpowiedniego rejestru handlowego należy także mieć na uwadze, że rozpoczęcie działalności w innym państwie UE może wiązać się m.in. z obowiązkiem uzyskania koncesji, zezwolenia lub wpisu do rejestru działalności regulowanej.
W przypadku pytań lub wątpliwości – zachęcam do kontaktu: piotr.mijal@smith.pl